Rozmowy śniadaniowe

R: Mamo, a prawda, że fajnie jest mieć taką siostrę?
Ja: Pewnie, że fajnie.
R: Mamo, a dlaczego my nie mamy takiej dzidzi jak ciocia?
Ja: Rochu, ale jaka ciocia?
R: No ta co ma dwie dzidzie!
Ja: No bo my mamy jedną dzidzię.
R: No właśnie! Nie mogłaś więcej urodzić?!
Ja: No nie mogłam, bo miałam w brzuchu tylko Sonię.
R: Mamo, to zrób jeszcze jedną taką dzidzię jak Sonia!!!

Mhm… Raczej nie skorzystam z tej propozycji 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Rozmowy śniadaniowe

  1. gunia pisze:

    na mnie też, kochany Rochu, raczej nie licz 🙂

  2. kazia pisze:

    na mnie też nie, żeby potem nie było.
    miałyśmy co prawda taki pomysł żeby miec razem małe dzieci, ale już przepadło…

Dodaj komentarz